PHOTO BLOG

Fura

 HISTORYJKA BEZ MORAŁU

Na jednym z osiedlowych parkingów stała całkiem fajna ” fura „, ale była tak brudna i zabłocona, że trudno było patrzeć na nią z podziwem. W końcu ktoś udekorował ją niechlubnym napisem BRUDAS. Więc zawstydzony właściciel wypucował ją do czysta, a nawet wywoskował. Teraz błyszczała jak bombka na choince i znowu odróżniała się od innych samochodów tylko, że przesadną czystością jak na tę porę roku. Proszę sobie wyobrazić konsternację właściciela jak ujrzał na karoserii wydrapany ostrym narzędziem napis
CZYŚCIOCH.
Jaki z tego morał płynie?
 

4 Komentarze

  1. bajka

    nie ma to jak wolnosc ekspresji !tylko co wtedy z wolnoscia wyboru jezdzenia samochodem brudnym albo nie

    11 lutego 2009 o 19:48

  2. Jarosław

    Morał jest oczywisty, ogórkiem się nie ogolisz i zimnym grzejnikiem też………. i z najlepszych wideł nie zrobisz powideł:)

    17 lutego 2009 o 15:27

  3. ♪♥ Araan

    FELICIDADES !

    7 września 2010 o 12:45

  4. araanz50

    Beijinhos doce…..

    5 stycznia 2013 o 02:44

Dodaj komentarz